.::Część Trzecia::.

Po pierwszej lekcji, w czasie której opowiedziałem o podstawach i bardziej szczegółowej drugiej, gdzie mówiłem o ustawianiu prędkości dwóch płyt, nadszedł czas aby przygotować się do waszej pierwszej imprezy!!! Tak, właśnie teraz. Musicie pamiętać, że doświadczenie zdobywacie nie w domu, ale właśnie grając na imprezach. Na każdej imprezie jest inny mikser, inny odsłuch ( a czasami nie ma go wcale!), różni ludzie, itd. Te wszystkie różne okoliczności sprawią, że nabierzecie doświadczenia jako DJ-e. Jeśli ktoś zaoferuje wam granie nie ociągajcie się, zagrajcie! Olejcie błędy, nie dbajcie o to, że wasze kolekcje płyt nie są najnowsze. Lepiej zacząć wcześniej niż później. Wielu z was zapewne pomyśli, że jest jeszcze za wcześnie, aby zacząć publicznie występować, zaledwie po dwóch lekcjach, ale moim zdaniem większość czasu marnowana jest właśnie w domu na próbach zostania perfekcyjnym DJ-em. Jeśli jesteście doskonali w waszych domach, bardzo szybko może się okazać w innych warunkach jak bardzo mało potraficie. Okaże się, że odsłuch nie brzmi tak dobrze jak w domu, a dźwięk słychać z lewej a nie z prawej strony. Także mikser może być dużą niespodzianką: bez equalizacji na każdy kanał, z uszkodzonym crossfaderem, pozbawiony przycisków. A tymczasem ludzie będą czekali, aż zaczniecie imprezę. I tu właśnie zdobędziecie wasze pierwsze doświadczenia. Po pierwszych dwóch lekcjach powinniście już potrafić ustawić prędkości dwóch płyt i powoli zaczynać miksowanie. Jeśli zatem dotąd nie mieliście okazji grać publicznie, zaczynajcie się przygotowywać do pierwszego występu. Prawdopodobnie będziecie grali na początku lub na końcu imprezy, co nie jest może najlepszym czasem. Ale właśnie tak zaczynał każdy z DJ-ów, podejmijcie zatem wyzwanie. Oczywiście dobrze wiedzieć zawczasu, czy będziecie grali na początku czy na końcu imprezy, gdyż będziecie mogli się dostatecznie przygotować do występu, zabierając odpowiednie płyty. Jak sami pewnie doświadczyliście w waszej klubowej karierze początek imprezy różni się znacznie od jej końca. Po ośmiu godzinach wyczerpującego hałasu, występie pięciu innych DJ-ów, znacznej konsumpcji alkoholu i innych używek, ludzie popadają w specyficzny nastrój, a wy możecie im dać dokładnie to czego jeszcze tej nocy nie otrzymali. Spróbujcie zagrać coś zupełnie innego, starajcie się wyróżnić spośród innych. W ten sposób zwrócicie na siebie uwagę, a to jest właśnie to czego potrzebuje młody, debiutujący DJ! Oczywiście nie przesadzajcie z graniem drum`n`bass dla wielbicieli techno. Granie na początku imprezy jest moim zdaniem bardzo wdzięcznym zadaniem. Wszystko zależy tylko od was, pozyskanie pierwszych ludzi na parkiecie, stworzenie atmosfery, budowanie zaplecza dla gwiazd, które po was wystąpią. Zagrajcie 5-6 płyt i starajcie się dowiedzieć jaką muzykę lubi publiczność, potem starajcie się grać w tym nurcie przez jakiś czas. Pamiętajcie, zaczynacie imprezę, a ludzie nie chcą od razu wielkich przebojów. Skupcie się na miksowaniu, nie czarujcie sztuczkami, delikatnie budujcie nastrój imprezy, cieszcie się z miksowania, wypijcie drinka... I pamiętajcie: granie musi wam sprawiać radość!!! Sławni DJ-e nie zaszliby daleko bez podstaw. Jeśli zaczynacie imprezę, nie próbujcie grać wszystkich utworów, które następny DJ mógłby zagrać. Większość ludzi przychodzi na jego występ, dlatego może być on zdenerwowany faktem, iż gracie płyty, które on sam będzie chciał zaprezentować. On będzie grał o najlepszej porze, skupiając na sobie uwagę zebranych, by móc ruszyć pełną parą. Przed północą zbyt dynamiczne granie po prostu traci swój sens, wszystko będzie brzmiało zbyt mocno i na wymuszone. Ludzie będą "wygłodzeni" oczekiwali na mocne uderzenie, a wy perfekcyjnie stworzycie do tego podstawy. A DJ, który zagra po was będzie z tego powodu bardzo szczęśliwy. Jeśli się dobrze spiszecie, następnym razem znowu zostaniecie zaproszeni do grania. Być może któregoś dnia gwiazda pojawi się zbyt późno, a wy będziecie mogli wykorzystać nadarzającą się okazję. W taki sposób zaczniecie waszą karierę. Następnym razem zajmiemy się szczegółową obsługą miksera i... postępowaniem z niecierpliwymi kolegami.