|
|
.::Gatunki
Techno::. |
|
|
Minimal
Detroit techno lub jak kto
woli minimal to muzyka prawdziwych technomaniaków (np. takich jak ja). Jest to odmiana
muzyki klubowej o maksymalnie undergroundowym brzmieniu, techniczne dźwięki (prawie jak
z fabryki) połączone wieloma pętlami, wszechobecny ciężki twardy bit wszystko
oczywiście na 4/4.Co do źródeł tej muzyki to powstała poprzez fascynację ludzi z
Detroit muzyką takich niemieckich zespołów jak Kraftwerk, Tangerine Dream. Tak to
właśnie tacy dj'e jak Derrick May, Juan Atkins, Kevin
Saunderson(ojcowie muzyki techno,
są dla technomaniaka niczym papież dla katolika) natchnieni niemieckim graniem
stworzyli, typowy dla przemysłowego miasta jakim jest Detroit, detroit techno, które
wróciło do Niemiec już jako minimal i dało podstawy do stworzenia wielu odmian muzyki
techno i jednego z największych rynków tej muzyki. Nie chciałbym by zabrzmiało to
stronniczo, gdyż sam jestem zwolennikiem takiego grania lecz nie potrafię się oprzeć
pokusie by nie użyc stwierdzenia, iż minimal (minimum dźwięków maksimum pętli) jest
kwintesencją undergroundowej muzyki techno. Wielu ludzi ta muzyka przerasta i jest dla
nich zbyt ciężka lub trudna, lecz jest bardzo wielka grupa kochająca ten styl i zabawe
na minimalowych imprezach.Co do dj'ów to oprócz wyżej wspomniąnych polecam niedawno
goszczącego w Warszawie Jeffa Millsa(udowodnił w "Instytucie", że jest
mistrzem w tym co robi), Carla Coxa, Blake Baxtera, Joe Beltrama, Svena Vaetha, Christiana
Vogla, Roberta Hooda, Neil'a Landstruma, Pacou, (zapewniam że jest ich jeszcze sporo ale
o nich w innej częsci - patrz dj'e ). Jeżeli mowa o minimalu to i również o Tresorze .
Na początku lat 90-tych konkretnie w 1991 roku Dimitri Hegeman założył klub o takiej
nazwie (tresor-skarbiec ) i jest tak dosłownie to muzyczna kopalnia diamentów,
wytwórnia cechuje się tym, iż wiekszość ich produkcji to poprostu skarby muzyki
techno sprzedawane w przeolbrzymich nakładach. Nie dajcie się oszukać żartownisiom
mówiącym, że Tresor to granie na cztery wiertarki i bęben, to są slogany, minimal
pomimo braku ambientowych czy trance'owych płaszczyzn naprawdę potrafi wynieść na
wysokie loty tylko trzeba go rozumieć (to raczej nie jest muzyka dla nowicjusza z
dyskoteki). Produkcje Tresora dotarły aż za ocean do ojczyzny minimalu i obecnie są
znane na całym świecie. Amerykańscy dj'e współpracują z tą wytwórnią wspólnie z
europejskimi przedstawicielami tworzą światową czołówke i klasykę tego stylu
House
Powstał około roku 1985/6
w Chicago. Wytworzył się z takich gatunków jak: groove, disco, electro, funku i innych.
Kojarzony był z imprezami w starych, opuszczonych, zdewastowanych halach i magazynach -
stąd nazwa "house" (od warehouse - ang. magazyn, hala), poza tym w Chicago
Franikie Knuckles(ojciec house'u) założył klub pod nazwą Warehouse. House to chyba
jeden z najbardziej tanecznych, wokalnych i fundujących gatunków muzyki określanej jako
techno. Jego historia zaczyna się w klubach dla czarnoskórych gejów, którzy ze
względu na kolor skóry i preferencje seksualne musieli "zejść do podziemia"
by tam organizować imprezy. Po klęsce muzyki disco zaczęto rozglądać się za innymi
rodzajami muzyki. Era disco dobiegła końca a tymczasem na parkietach klubów czekały
setki klubowiczów spragnionych dobrej zabawy. Wtedy właśnie pojawił się Frankie
Knuckles. Zaczynał w klubie The Gallery, gdzie razem z przyjacielem Larrym Levanem
odpowiedzialny był za podtrzymywanie dobrej atmosfery i miedzy innymi za przygotowywanie
ponczu, do którego dodawali LSD. Frankie zaczynał od przerabiania starych nagrań.
Uzbrojony w żyletkę i magnetofon szpulowy przerabiał stare kawałki, wycinał części
zbędne, wydłużał partie taneczne. Z czasem sięgnął po syntezator i TR-909 Rolanda.
Prymitywna technika okazała się niezwykle skuteczna i przyniosła sławę Frankiemu nie
tylko w Chicago, ale w całych Stanach. Jak się później okazało - TR-909 stał się
symbolem muzyki house i jej nieodłącznym elementem. Tak zostało zdefiniowane brzmienie
house'u. W tamtych czasach nie było to nic innego jak tylko disco wzbogacone o mocniejszy
rytm, w bardziej tanecznym wydaniu. Dziś house to mocny kick, dobry bas, wpadająca w
ucho melodia, jakiś tekst , elementy disco i funk'u. Muzycy obywają się już bez trupy
instrumentalistów, czasami całej orkiestry - tak niezbędnych przy nagraniach funk'owych
i disco. Dziś wystarczy trochę sprzętu, stare płyty do zmiksowania. Obecnie centrum
muzyki house w Europie jest chyba Francja. Głównymi przedstawicielami house'u są: Paul
van Dyk, Daft Punk, Bob Sinclair, Dimitri from Paris, Cassius, Dj Sneak, Da Mob i wielu
innych.
Goa
To tag (czyli nazwa
własna; symbol; skrót)oznaczający psychodeliczny trance. Pochodzi od portugalskiej
prowincji Indii nad Morzem Arabskim o takiej samej nazwie. Jeszcze niedawno odbywały się
tam masowe, deliryczne imprezy plażowe, na które co roku zjeżdżały tysiące
europejczyków. Region ten jest (lub był) tym dla muzyki trance kolebką. Obecnie masowe
imprezy na plażach są zakazane. Przepisy zabraniają posiadania nawet najmniejszych
dawek narkotyków a także bycia pod ich wpływem, nie mówiąc już o sprzedawaniu.
Surowe restrykcje stosowane są wobec Dj-ów lub organizatorów imprez. Nazwa
"Goa" odchodzi chyba powoli w zapomnienie. Psychodeliczny trance dobrze
klimatyzuje się w Izraelu, RPA czy Ameryce południowej.
Drum n' Bass
Jeden z bardziej
ekstremalnych stylów muzyki tanecznej. Opiera się głównie na połamanym rytmie (ang.
"break-beat"; rytm synkopowany tzn. akcentowany pomiędzy miarami), samplach i
na niskotonowym, poddźwiękowym basie(nie tyle słyszalnym, co odczuwanym przez ciało -
tzw. infra sound). Powstał w 1993 roku i oficjalnie uważa się, że jest to jedyny styl
całkowicie wyprodukowany i wypromowany przez Brytyjczyków. Z czasem stał się popularny
i dotarł także za ocean. Pierwsi twórcy drum'n'bass to muzycy czarnoskórzy obracając
y się w klimatach break-beat'u, hip-hop'u czy reggae. W przeciwieństwie do techno,
drum'n'bass nie opiera się na jakiejkolwiek pętli, brak tam tez wyraźnego motywu
przewodniego, ot takie sobie połamane rytmy z ciężkim basem w środku. Czasami drum'n'bass zbliżony jest do ambientu - bardziej spokojny i atmosferyczny, czasami jest
bliższy big-beat'owi, lecz nigdy nie traci charakterystycznego break'u w ścieżce
perkusji. Wiadomo w muzyce dozwolone są wszelkie eksperymenty i w taki sposób rodzą
się czasem "mieszanki wybuchowe". Ten gatunek do takich mieszanek napewno
należy. Drum'n'Bass to też styl bardzo blisko związany z jungle, niektórzy nawet
stosują te dwie nazwy wymiennie.
Electro
J eden z młodszych
odłamów muzyki technicznej. Wytworzył się około roku 1980 - na początku lat 80-tych.
Powstał na podstawie prostego komputerowego rytmu i krótkich recytowanych tekstów w
stylu Kraftwerk. Mieszanka GROOVE i muzyki elektronicznej(Europa) praktykowana w latach
80-tych. Dała początek HOUSE'owi i HIP HOP'owi E.B.M - Electronic Body Music - fuzja
muzyki instrumentalnej i rytmów elektronicznych; była jedną z przyczyn powstania techno
na czele: Front242.
Gerage
Wyodrębnił się z
house'u, jest mieszanką muzyki house, soul'u i jungle. Wszystko rozpoczęło się u
klubach w południowej Anglii, gdzie DJ'e zaczęli grać house'owe kawałki wzbogacone o
soul'owy vocal. Prędkość gramofonów przestawiono wówczas na + 8 . Tymczasem za
oceanem pewien dość pomysłowy producent - Armand Van Helden spróbował wymieszać
jungle'owy bas z house'owym beat'em, potem dorzucić trochę wokali no i oczywiście
przyspieszyć tempo. Tak powstał nowy gatunek muzyki najczęściej zaliczany do
podgatunków muzyki house. Prawdopodobnie pierwszym nagraniem garage'owym była płyta
Todd'a Terry'ego "Touch Me Baby". Charakterystyczne dla tego gatunku są:
dynamiczny(bardziej niż house) rytm, buczący, niski i przeciągliwy
bas(charakterystyczna głęboka reggae'owa linia basu), wplecione w całość wokale oraz
break-beat, czyli połamany rytm. Ogólnie speed garage łączy w sobie elementy jazz'u,
latin , jungle, reggae, rap(break-beat) a nawet techno. Niewątpliwie do sukcesu tego
gatunku przyczyniły się pirackie rozgłośnie radiowe takie jak: Deja Vu, Freak FM,
Girls FM, Magic FM, Kiss FM, które podczas audycji lansowały nową muzykę. Ten rodzaj
muzyki wybierają najczęściej ludzie znudzeni komercyjnym soul'em i rythm'n'blusem - w
końcu znaleźli to, czego szukali. Zwykle jest to starsza publiczność - ludzie dobrze
ubrani, jeżdżący dobrymi samochodami. A najciekawsze jest to, że do większości
londyńskich speed garage'owych klubów nie wejdziecie w dżinsach i butach sportowych.
Obowiązuje tam zasada: No Seans, No Trainers, No Basebll Caps... . Często speed garage
nazywany jest drum'n'bass'em dla dziewczyn. Inna teoria mówi ,że garage to tylko
głęboki house bogato zdobiony wokalami (najczęściej czarnych artystów). Czołowi
artyści sceny garage'owej to: Dreem Teem, Tuff Jam, Armand van Helden, R.I.P, i wielu
innych.
Jungle
Zdecydowanie jedna z
młodszych pochodnych techno. swoje początki styl ten odnotował w latach 90-tych. jest
to gatunek bardzo mocno zakorzeniony w ragga, powstał z połączenia takich rzeczy jak
dub, ragga.
Hardcore
Maksymalnie wyostrzona
odmiana brytyjskiego techno. Zapoczątkowany na przełomie lat 80-tych i 90-tych (za rok
narodzin uważa się rok 1991, kiedy to powstał kawałek 4 HERO "Mr. Kirk's
Nightmare", inni za rok narodzin uznają rok 1987/88). Pierwsze utwory hardcore'owe
pochodzą od house'u - tempo 125 bpm zwiększono do 135-140 bpm. Charakterystyczne dla
hardcore'u jest przyspieszanie i rozciąganie dźwięków, wsteczne odtwarzanie i
miksowanie dźwięków z samplowanymi bitami, koncentracja na sekwencjach bitowych i
basowych. Za przykład może posłużyć pierwszy album The Prodigy
"Experience"(typowo hardcore'owy) HAPPY HARDCORE. Tempo zwiększone do 150-155
bpm. W porównaniu do hardcore'u wyciszone bity i basy oraz skupienie się na
akompaniamencie i wokalu. "Happy hardcore to przewaga pianin, bity odłożone na bok,
a do tego śpiewające babki zsamplowane z popowych kawałków". TERROR CORE
Najcięższa odmiana hard core'u. Jeśli nie wiecie co to jest "muzyczny terror"
to spróbujcie posłuchać na przykład składanki "Terror Done". Niektórzy
twierdzą, że wszystko to co ma ponad 200bpm to sieczka i nic więcej - a jednak na
świecie jest wielu zwolenników właśnie najostrzejszej odmiany hard core'u.
Chill out
Z angieslkiego relaksować
się. Jest to styl maksymalnie wpływający na relaks :) tak mi się zdaje. Bardzo
spokojny i miły dla ucha.
|
|
|
|
|